Technologia druku 3D rewolucjonizuje oblicze współczesnego przemysłu, a wielu branżowych analityków uważa, że w przyszłości stanie się znaczącą gałęzią światowych gospodarek. Niestety, najczęściej tak duży progres negatywnie odbija się na środowisku naturalnym, które jest dodatkowo zanieczyszczane i wyjaławiane z zasobów. W związku z tym postanowiliśmy sprawdzić, czy druk 3D jest eko, a odpowiedź na to pytanie może Cię mocno zdziwić!
Wpływ druku 3D na środowisko naturalne
Zasadniczą kwestią wpływającą na ekologiczność danej technologii jest to, w jaki sposób oddziałuje ona na środowisko naturalne. Sam proces produkcji drukarek 3D jest porównywalny z innymi konkurencyjnymi rozwiązaniami przemysłowymi. Jednak to, co wyróżnia je na tle innych technologii, to możliwość stosowania materiałów eksploatacyjnych poddanych pełnemu recyklingowi. Mogą to być filamenty, takie jak KIMYA PLA-R, które niemal w całości są produkowane z przetworzonego peletu polilaktydowego.
Oczywiście, w przypadku technik takich jak obróbka skrawaniem metali również możliwe jest używanie przetworzonego materiału, ale recykling stali jest procesem trudniejszym i wymagającym zużycia dużo większych ilości energii.
Zapotrzebowanie drukarek 3D na energię elektryczną
Będąc przy zagadnieniu związanym z nadmiernym zużyciem energii, należy poruszyć kwestię mitycznej „prądożerności” drukarek 3D. Wbrew pozorom technologia druku 3D wcale nie wymaga tak dużo energii elektrycznej, jak mogłoby się wydawać.
Na papierze drukarka 3D pracująca w technologii FFF/FDM zużywa około 300 – 500 watów. Jednak lwia część tej energii pobierana jest tylko przez pierwsze kilka-naście minut, kiedy to maszyna rozgrzewa swoją głowicę oraz platformę roboczą. Później temperatura ta jest tylko podtrzymywana, a co za tym idzie, konsumpcja prądu znacząco spada.
Jest to szczególnie widoczne w profesjonalnych urządzeniach, takich jak polecana przez portal All3DP drukarka 3D Ultimaker S5, która to została wyposażona w częściowo zamkniętą komorę drukującą. Takie rozwiązanie pozwala zminimalizować straty termiczne wywołane różnicą temperatur i w konsekwencji zmniejszyć rachunek za firmowy prąd.
Drukarka 3D umożliwia wytwarzanie niezbędnych elementów „on-site”
Kolejnym ważnym aspektem wpływającym na zanieczyszczenie środowiska naturalnego są emisje CO2 oraz innych szkodliwych substancji wytwarzanych przez środki transportu. Co prawda drukarka 3D nie rozwiąże całkowicie problemu zanieczyszczenia dwutlenkiem węgla, ale może go znacząco ograniczyć.
Jest to możliwe dzięki produkcji niezbędnych części zamiennych, narzędzi oraz prototypów na terenie Twojego przedsiębiorstwa – zamiast zamawiać je z innych części Polski lub świata możesz zwyczajnie wytworzyć je w swoim zakładzie! Co za tym idzie, całkowicie eliminujemy potrzebę, często dalekiego transportu.
Druk 3D to duże oszczędności materiału
Technologia druku 3D najczęściej wykorzystywana jest do szybkiego prototypowania oraz małoseryjnej produkcji części zamiennych i narzędzi. Ponieważ elementy drukowane w 3D są wytwarzane metodą przyrostową (również te z metalu) a nie tak jak w przypadku obróbki CNC, stratną, zużywa się tylko tyle materiału, ile faktycznie wymagane jest do wyprodukowania danego elementu i praktycznie nic się nie marnuje. Przy obróbce CNC zawsze powstają spore ilości odpadów które co prawda często można poddać recyklingowi, ale to wymaga dodatkowych nakładów pracy i energii.
Mniejsze straty, to także mniejsze koszty, które w skali roku pozwolą Twojej firmie zaoszczędzić sporo pieniędzy, które będziesz mógł przeznaczyć na dalszy rozwój przedsiębiorstwa.
Zainteresowaliśmy Cię drukiem 3D? Skontaktuj się z nami!
Własna drukarka 3D może w krótkim czasie odmienić oblicze całej firmy i pozytywnie wpłynąć na środowisko naturalne. Dlatego też, jeśli widzisz potencjał do wdrożenia tej technologii w swoim przedsiębiorstwie, to skontaktuj się z nami, a pomożemy Ci w podjęciu trafnej decyzji!
Musisz być Zalogowany aby napisać komentarz.